Odkąd mam dzieci zupełnie inaczej patrzę na Halloween, nie dostrzegam w tym dniu niczego dziwnego wręcz przeciwnie co raz bardziej się wkręcam. Podoba mi się ta cała otoczka, która towarzyszy w tych dniach. Wycinanie dyni, przebieranie się, straszenie. Jednak zazwyczaj nie jesteśmy w stanie celebrować tego dnia, bo albo jesteśmy w trasie, ale nie ma kim wspólnie imprezować.
Nic jednak nie stało na przeszkodzie stworzenia mini Halloween dla dzieci teraz. I tak też poczyniliśmy w miniony weekend, zaprosiliśmy sąsiadów na wycinanie dyni i wspólną zabawę. Czytaj więcej…
Mumia
26 października 2015
