Browsing Tag

atrakcje na mazurach

Wycieczka na stacje kolejową

16 lipca 2014

Hotel Platinum Hotel Platinum Hotel Platinum Hotel Platinum

Szybkie śniadanko i wymarsz w miasto. Dzieciom nie trzeba dwa razy powtarzać, że idziemy na spacer. Pada pytanie „Tato, a pójdziemy zobaczyć stacje kolejową?”  Franek od zawsze powtarza, że jak dorośnie to zostanie kolejarzem, więc dlaczego mielibyśmy pozbywać go przyjemności i nie pójść tam?  Dla mnie nie ma tam nic interesującego, ale idziemy.
Idziemy powoli, spacerkiem czerpiąc ze słońca energię. jesteśmy na miejscu. Franek ogląda wszystkie zakątki na stacji i zadaje mnóstwo pytań (na szczęście tatusiowi- bo ja nie znam odpowiedzi na takie pytania).
Po długich oględzinach i fascynacji stacją kolejową, Franek dostrzega stare magazyny, gdzie obok stoją wagony i pociągi. Kierunek już znamy :)
Chłopcy podziwiają maszyny a my z Zosią zrywamy i wąchamy polne kwiaty. Takie są uroki lata :)

Mikołajki

11 lipca 2014

Mikołajki to „rzut beretem” od naszej wakacyjnej przystani w Chrosiówce, a że lubimy wszędzie się szwendać, to moment i byliśmy w Mikołajkach. Tam poszliśmy prosto nad przystań obejrzeć jachty, żaglówki i motorówki. Zosia jednak zachwycona była kaczkami i łabędziami. Z daleka krzaczyła „kaka”, tak więc zmuszeni byliśmy dłuższą chwilę podziwiać kaczki i łabędzie. Czytaj więcej…

Zobaczyć dzikie zwierze

8 lipca 2014

„Dzik jest dziki, dzik jest zły…” chyba każdy przedszkolak zna ten wierszyk, ale zobaczyć tego dzikiego zwierzaka to jest dopiero coś!
Będąc na Mazurach odwiedziliśmy cudowne miejsce, w którym możemy spotkać rożne zwierzęta i ptaki.

Park dziki zwierząt w Kadzidłowie, to obowiązkowe miejsce na mapie dla każdego rodzica z dzieckiem. Park znajduje się blisko Mikołajek, Rucianego-Nidy i Mrągowa. My odwiedziliśmy to miejsce już  po raz drugi ( tutaj), ale po raz pierwszy z dziećmi.

Wprawdzie trafiliśmy na bardzo zmienna pogodę, bo raz wchodziło słońce i było gorąco, a za chwilę padał deszcz. Nas jednak pogoda nie zniechęciła do zwiedzania i oglądania zwierząt.
Dzieci były zachwycone ilością zwierząt i tym, ze można było je głaskać i karmić. Największe wrażenie na nas zrobiła sowa, której oczy były tak hipnotyczne, że przyglądaliśmy się jej z ogromnym zaciekawieniem.
Zwiedzanie parku jest z przewodnikiem. Nas oprowadzała bardzo młoda i miła dziewczyna, którą opowiadała o zwierzętach z ogromną pasja, wplatając w to różne anegdoty i historie związane z podpieczonymi.
Mogliśmy zobaczyć małą kilkutygodniową sarenkę, pogłaskać daniela, sarnę czy odganiać się od kóz i osłów, które dobierały się do naszych smakołyków.

Park dzikich zwierząt w Kadzidłowi Park dzikich zwierząt w Kadzidłowie Park dzikich zwierząt w Kadzidłowi Park dzikich zwierząt w Kadzidłowi Park dzikich zwierząt w Kadzidłowi Park dzikich zwierząt w Kadzidłowi Park dzikich zwierząt w Kadzidłowi Park dzikich zwierząt w Kadzidłowi Park dzikich zwierząt w Kadzidłowi Park dzikich zwierząt w Kadzidłowi Park dzikich zwierząt w Kadzidłowi Park dzikich zwierząt w Kadzidłowi Park dzikich zwierząt w Kadzidłowi

Gorąco polecam wam odwiedzić to miejsce, bo to naprawdę świetna lekcja przyrody dla naszych dzieci i nie tylko :)

Wycieczka rowerowa

18 czerwca 2014

Otwieram oko, potem drugie oko, rozglądam się dookoła  wszyscy jeszcze śpią… cisza dookoła. Przeciągam się i wiem, że jestem w cudownym miejscu na wakacjach w Chrosiówce na mazurach.
Po leniwym rodzinnym śniadaniu czas na aktywny wypoczynek. Wskakujemy na rowery i jedziemy… Wjeżdżamy do lasu, na twarzy czuć przyjemny chłód, a dookoła las. Dojeżdżamy do drogowskazu „Stadnina koni 1 km” i kierujemy się właśnie tam, bo dla naszych miejskich dzieci  zobaczyć „na żywo” konie to ogromne przeżycie, a jeśli można je pogłaskać to już w ogóle bajka :)