Ostatnio zaszalałam w kuchni i pokazywałam wam większość przepisów z dodatkiem imbiru. Na szczęście skończył się. Dziś chciałam wam zaserwować bardzo dobry deser zarówno dla dorosłych jak i dla dzieci. Moje maluchy uwielbiają smażone banany, bo są słodkie i rozpływają się w ustach. Jednak ten deser nadaje się tylko do podania na ciepło, bo jak tylko wystygnie robi się jakiś taki ciapowaty. Najlepiej przygotować składniki i zrobić go zaraz po niedzielnym obiedzie. Przygotowuje się go naprawdę szybko i jest połączeniem smaków słodkich i kwaśnych, oraz ciepłego i zimnego. Twoi najbliżsi pokochają go.
Polub, każdy Twój lajk to dla mnie niezwykła nagroda.
Składniki:
banany (ilośc uzależniona jest od domowników ja przygotowuje 1 banana na osobę)
sok z cytryny
sok z wyciśniętej pomarańczy
łyżka masła
1 łyżeczka cukru brązowego
gałka lodów
Przygotowanie:
Banany obieramy i kroimy na połówki, układamy je na talerzu i skrapiamy sokiem z cytryny i pomarańczy. Masło rozgrzewamy na patelni i układamy banany. Posypujemy owoce cukrem i wlewamy sok z cytryny i pomarańczy który pozostał na talerzu. Banany smażymy około 3-4 min i przekręcamy. Posypujemy znowu cukrem i smażymy kolejne 3-4 min. Gorące banany układamy na talerzu i podajemy z gałka ulubionych lodów. Smacznego
10 komentarzy
Ja za smażonymi owocami nie przepadam, ale jak tak patrzę na te Twoje zdjęcia to chętnie bym ich spróbowała :)
Aż zgłodniałam, jutro sobie dogodzę takimi bananami:D Pychotki :)
Zapraszam w moje skromne progi:
fochzprzytupem.blogspot.com :)
wyglądają przepysznie :))) narobiłaś mi ogromnej ochotki na nie:))) robię jutro
Rany, tak patrzę na te zdjęcia i coraz bardziej cieknie ślinka :)
No to chyba wiem co zrobię w weekend na deser ;))
Wyglądają pysznie. Ja uwielbiam banany z mlekiem kokosowym.
Ooo ciekawe :0 a co z nimi robisz?
Ale mi smaka narobilaś:) już wiem jaki jutro zrobię dzieciakom podwieczorek:) dzięki
Rety, jakie to musi być pyszne! Mam nadzieję, ze pan z warzywniaka będzie miał jutro banany!
Z samego rana zamiast po bułki to po banany :)