Od pewnego czasu nie mogłam przekonać swojego syna do jedzenia na śniadanie czegoś innego niż zupa mleczna czy serki, aż do momentu gdy zrobiłam na śniadanie omlet z owocami. Jak tylko mój maluch poczuł zapach smażonego omletu, a potem zobaczył jak smacznie wyglądał. Porzucił swoje dotychczasowe śniadanie na koszt omleta.
Przepis podaje taki jak robię dla syna, ale proporcje tego omleta to 1:1 tak więc jeśli chcecie przyrządzić go dla siebie wystarczy pomnożyć produkty. (3 jajka+3 łyżki mąki itd)
Składniki:
1 jajko
1 łyżka mąki
1 łyżka mleka
szczypta soli
masło do smażenia
Przygotowanie:
Potrzebujemy dwóch miseczek. Jedną wysoką do ubicia piany z białek. Oddzielamy żółtko od białka. Do miseczki z żółtkiem dodajemy mąkę z mlekiem i solą. Całość mieszamy do uzyskania jednolitej konsystencji. Białko/a ubijamy na sztywną pianę. Następnie dodajemy pianę z białek do masy jajeczno-mącznej delikatnie mieszając w celu połączenia się składników. Na patelni rozgrzewamy masło i wlewamy połączona masę na patelnie. Smażymy na małym ogniu około 7 min (masa musi się lekko ściąć) na jednej stronie i za pomocą łopatki przewracamy na drugą stronę (musi to być sprawny i zdecydowany ruch, aby omlet się nie złamał i nie za mocny, bo omlet opadnie). Smażymy na drugiej stronie około 5-7 min. Podajemy ze świeżymi owocami, jogurtem naturalnym lub syropem klonowym. A tak naprawdę jemy według własnego lub dziecka uznania. Smacznego