Imbir od zawsze kojarzył mi się z sushi i lekko perfumowanym zapachem. Kiedyś właśnie spróbowałam marynowanego imbiru i miałam wrażenie, że wypiłam flakonik tanich perfum. Bleee. Nigdy więcej nie chciałam przełamać się i skosztować. Z kolei mój mąż lubi imbir, a najbardziej wchodzi mu imbirowa rozgrzewającą herbatka podczas ostrego przeziębienia.
I właśnie przeziębienie było inspiracją do zrobienia tego jogurtu. W końcu ta cudowna roślina ma mnóstwo właściwości. Rozgrzewa przy przeziębieniu, jest przeciwzapalną rośliną, ułatwia trawienie, łagodzi mdłości, regularne stosowanie imbiru zmniejsza dolegliwości migrenowe, zwiększa koncentrację czy nawet zmniejsza bóle menstruacyjne. To co przekonałam was do jogurciku?
Polub, każdy Twój lajk to dla mnie niezwykła nagroda.
Składniki:
mały jogurt naturalny
łyżeczka tartego imbiru
Przygotowanie:
Imbir obrać i zatrzeć na tarce. Dodać do jogurtu i wymieszać. Odstawić do lodówki na co najmniej godzinę.
13 komentarzy
Muszę spróbować :)
Ja bardzo lubię herbatę z imbirem i pomarańczą :) Ale jogurt to nowość, a brzmi ciekawie !
Ja również spróbuję, akurat imbiru mam pod dostatkiem :)
imbir jest bardzo aromatyczny i średnio mi podchodzi, ale jogurt brzmi ciekawie
Herbatę z imbirem piłam, ale jogurtu jeszcze nie,jadłam muszę spróbować :)
Uwielbiam imbir, dodaję do herbaty, ziół, wina grzanego, dań mięsnych i warzywnych, do zup i sałatek,a le do jogurtu nie dawałam, wypróbuję.
Dokładnie tak jak ja. Ja również wypróbuję. Takie proste, a ciekawe.
Piękne zdjęcia.
Dzięki :) i polecam
Jesteś imbirowa specjalistka, więc powinnaś wypróbować
To prawda imbir ma wielką moc jeśli chodzi o sprawy lecznicze, a mam wrażenie, że stał się nieco zapomniany.
Sama chętnie spróbuje tego jogurtu :)
W naszej kuchni mało jest wykorzystywany, a ma ogromną moc. Warto więc czerpać to co daje nam natura.
Ja ostatnio przeprosiłam się z imbirem. A jogurty też w domu mam… Czas wypróbować :-P
Jest odświeżający, rozgrzewający a przy tym delikatny. Warto próbować