Nie znam osoby, która nie lubiłaby letnich wypadów za miasto. Ja bardzo miło wspominam wakacje u wujka na wsi. Beztroskie lenistwo, bieganie boso po trawie i zrywanie owoców prosto z drzewa. Niestety moje dzieciaki nie mają takiego wujka na wsi :( ale za to uwielbiamy jeździć do babci do miasta :) i na spontaniczne wypady za miasto. Odwiedzając rodzinne strony odkrywam na nowa uroki tego pięknego miasta.
Zapraszam was na krótką fotorelację w ten pochmurny dzień.