Za oknem piękna zima, a ja tęsknie za widokiem gór i lasu… no cóż pozostały mi tylko zdjęcia.
Moja miłość do gór sięga czasów szkolnych, gdy to pierwsza moja wycieczka odbyła się właśnie w góry. Widok ośnieżonych szczytów i błękitnego nieba powodował przyspieszone bicie serca…
Cieszę się, że ten „wakacyjny” sezon zakończyliśmy właśnie w górach, gdzie mogłam każdego dnia podziwiać ich piękno. Spacerować, wydychać świeże powietrze, słuchać szumu potoku i zatrzymywać w kadrze to piękno natury. Wychodząc z Hotelu Pod Kycmolem można o razu poczuć bliskość natury, ponieważ jest on usytuowany blisko lasu w obszarze narodowego rezerwatu przyrody.
Moja radość była jeszcze większa gdy na te spacery wybieraliśmy się razem z Frankiem, uzbrojeni w aparaty i fotografując otaczające nas piękno. Wspólne spędzanie czasu i rozwijanie pasji to coś co sprawia mi dużo przyjemności… a oto nasze spojrzenie na to piękne miejsce.
Horni Lomna to zaczarowane miejsce… piękne lasy, dywany miękkiego mchu i trawy…to las z bajki o siedmiu krasnoludków.
Wellness hotel Pod Kyčmolem
Horní Lomná 140
739 91 Horní Lomná
www.podkycmolem.pl/