Za krętkowe ludziki to mnóstwo frajdy, zabawy, ekologii, kreatywności i stempelków z kleju na stole :) Na takie buźki wpadliśmy z Frankiem całkiem przypadkiem. Od dłuższego czasu zbieramy nakrętki z butelek i potem wrzucamy je do specjalnego pojemnika na nakrętki. Dziś jednak postanowiliśmy je troszkę ożywić. Wybraliśmy interesujące nas nakrętki. Do tego przygotowaliśmy jeszcze różne akcesoria, które mógłby się nam przydać tj. oczy, wstążeczki, guziki, piórka, flamastry no i klej. A dalej to już nasza inwencja twórcza. A oto efekty :)