Spotkanie blogerek- czy to ma sens?

11 października 2016

Kilka tygodni temu otrzymałam telefon od Roksany która organizowała już po raz 6 warmińsko-mazurskie spotkania blogerek, abym poprowadziła krótki warsztat o fotografii.

Na początku trochę się wahałam, zastanawiałam się czy sobie poradzę, w końcu fotografia to temat rzeka. Jednak po kilku rozmowach z Roksaną która opowiadałam z ogromną pasją o tym co zamierza zrobić. I o tym, że to będzie fajne merytoryczne spotkanie z którego dziewczyny wyjadą z naszpikowane wiedzą, po prostu nie mogłam jej odmówić.


Na początku chciałyśmy zrobić podstawowe warsztaty z fotografii, tak aby dziewczyny nauczyły się panować nad swoim sprzętem. Jednak po kilku dyskusjach w grupie okazało się, że lepszym rozwiązaniem będzie nauczyć się opanować komórkę. Głównym narzędziem każdego blogera jest telefon, dzięki któremu komunikujemy się z naszymi czytelnikami, ale także dzielimy się ważnymi dla nas momentami. I tak oto wpadłyśmy na pomysł zrobienia warsztatów „Kwadratowa fotografia czyli jak robić zdjęcia na Instagram”. I to był strzał w dziesiątkę! Każda z dziewczyn miała ze sobą swoje narzędzie na którym mogła swobodnie ćwiczyć.


Na początek poszła wiedza teoretyczna, ale nikt nie lubi samej teorii, tak więc drugiego dnia poszły w ruch telefony. Zaaranżowałam kilka scenek, wymyśliłam kilka tematów, a dalej wszystko popłynęło. Jak patrzyłam na dziewczyny z boku i dziś zerkam na ich profile to przyznam, że jestem z nich bardzo dumna. Widzę jakie postępy poczyniły, obserwuję ich świadome kroki na Instagramie i jest to dla mnie dowód na to, że wyciągnęły z tej lekcji naprawdę dużo.

Na spotkaniu był również świetny warsztat Sylwii która opowiadała o podpisywaniu zdjęć i pozycjonowaniu strony. Podczas wykładu nawiązała się wspaniałą dyskusja. Sylwia opowiadała po co i kiedy należy podpisywać zdjęcia. Uświadomiła wielu z nas jak niewielkimi krokami możemy podnieść rangę naszej strony. Myślę, że Roksana świetnie dobrała te dwa warsztaty które doskonale się uzupełniły. Dzięki małej grupie osób mogłyśmy swobodnie zadawać pytania i dyskutować, dzięki temu warsztaty były niezwykle inspirujące.

Oprócz dawki wiedzy jaką otrzymałyśmy na tematy blogowe, pojawiły się tematy około blogowe takie jak wykonanie odpowiedniego makijażu chociażby do selfie, które prezentowała marka Golden Rose.

Golden Rose
Mogłyśmy posłuchać też na temat miodów, które prezentowała firma Miody Wileńskie. I powiem wam, że był to niezwykle inspirujący wykład. Dowiedziałam się mnóstwo ciekawostek o pszczołach, a także o rodzajach miodów. Na koniec jako przeciętna Kowalska postawiłam wysoko poprzeczkę prowadzącemu i powiedziałam, że nie czuję różnicy w miodach. Dla mnie miód to miód! Pan zaprosił nas na degustacje, ustawił słoiczki następnie poprosił o ich skosztowanie. I już przy drugim słoiczku spojrzałam Panu głęboko w oczy kiwając głową powiedziałam „Zwracam honor. Jest ogromna różnica w smaku.” I tak oto moi drodzy stałam się smakoszką miodów. Dodaję miód nie tylko do herbaty ale i do kawy. Tak z czystym sumieniem mogę powiedzieć pokochałam miód całym sercem.


Na koniec mogłyśmy posłuchać, a raczej poczuć zapach świec Party Lite. Cała nasza sala wykładowa zmieniła swój klimat. Było niezwykle błogo i romantycznie, dookoła nas unosiły się wspaniałe zapachy świec. Pani wprowadziła nas w niezwykły nastrój, a na koniec mogłyśmy same skomponować swój zapach.

Samo spotkanie nie miało celu tylko szkoleniowego. Miało swój głębszy cel. Mianowice gdy już liznęłyśmy odrobinę wiedzy. Rozpoczęła się prezentacja Pani Agnieszki z Fundacji Przyszłość dla dzieci, która opowiedziała nam czym zajmuję się fundacja. Opowiadała o podopiecznych, o trudach dnia codziennego, ale również o wspaniałych sukcesach. Na koniec odbyła się licytacja przedmiotów podarowanych przez różne firmy. Z tego miejsca chciałam podziękować każdej firmie za swoją cegiełkę, dzięki której my mogłyśmy zlicytować wspaniałe przedmioty. Licytowałyśmy zawzięcie, dzięki czemu na konto fundacji wpłynęło 2300 zł

Na koniec chciałam tylko napisać, że takie spotkania pokazują, że warto jeździć na małe blogerskie inicjatywy, bo oprócz wspaniałej wiedzy którą możecie zgarnąć, to również możecie pomóc tym którzy tej pomocy potrzebują. 

Zdjęcia wykonane przez uczestniczki spotkania.

You Might Also Like