Ten dzień jest dla mnie wyjątkowo trudnym dniem… dla jedynych to dzień w którym mogą pokazać się w nowych ciuchach, pochwalić się dziećmi wśród rodziny czy starych znajomych. A dla mnie, to dzień w którym idę do taty. Nie liczy się ilość zniczy czy wielkość kwiatów, która często jest na pokaz.
W tym dniu powracają wspomnienia w postaci zapachów, gestów, słów… to dzień w którym brakuje mi go bardzo. Czytaj więcej…
Moje miejsce…
22 października 2014Otwieram oko…słyszę znajomy dźwięk. Czy to budzik w telefonie? Nie, to nie możliwe. Śpij, przecież przed chwilą kładłaś się spać…
Dźwięk jest coraz głośniejszy… spoglądam na telefon, no nie! Pora wstawać! W biegu ogarniam siebie i dzieci. Szybkie śniadanie i wychodzimy do przedszkola. Czytaj więcej…
Wspomnienie lata
23 września 2014Dziś za naszym oknem szaro, buro i ponuro… Franek leży ogląda bajki i narzeka na bolące gardło. Jedyne o czym dziś marzymy to przeleżeć tak w łóżku wtuleni w siebie cały dzień, popijając cieplutkie kakao albo mleko z miodem. No cóż nie da się ukryć zawitała do nas jesień. Dni są coraz krótsze, chłodniejsze, a poranki zamglone… Czytaj więcej…
To tylko chwila
12 września 2014Jestem bardzo mocno zirytowana zachowaniem niektórych mam i brakiem odpowiedzialności. Wkurza mnie pokazywanie jaką to jestem cudowna mama, jak bardzo kocham swoje dzieci, a nie dbam o ich bezpieczeństwo! Ok już przechodzę do rzeczy. Na początku wakacji na blogu szcesliva pojawiła się fantastyczna akcja „Mamo, Tato zapnij pasy” promująca zapinanie psów u rodziców, bo przecież to takie oczywiste, że nasze dzieci jeżdżą w fotelikach zapięte pasami. Czytaj więcej…
Zaczarowany weekend
10 września 2014Usmarkani, uśmiechnięci i pełni dobrego humoru udaliśmy się na III Festiwal Sztuki Iluzji który odbył się na Farmie Iluzji w ten weekend. Po dotarciu na miejsce od razu udaliśmy się na małą scenę, aby zobaczyć prawdziwych iluzjonistów i ich sztuczki. Czytaj więcej…
ALE, ale… co?
8 września 2014Przeczytałam dziś kilka bardzo dobrych wpisów na blogach i doszłam do wniosku, że u mnie mnie jest bardzo nudno. U mnie tylko pojawiają się przepisy, a od czasu do czasu pokaże wam kilka kadrów z naszego spaceru, a to wszystko obsypane nudnym opisem. Wieje nudą! Czytaj więcej…