W dzisiejszych czasach wiele mówi się o bezstresowym wychowywaniu. Znam wielu rodziców, którzy stosują właśnie taki model wychowawczy. Ja jednak jestem do niego sceptycznie nastawiona. I nie chodzi tutaj o to, że jestem człowiekiem z wielkimi zasadami i wojskową dyscypliną, a jedynie o to, że brak wyznaczonych granic w życiu do niczego dobrego nie prowadzi.
Często słyszę od rodziców, że nie wyznaczają swoim dzieciom zasad i granic bo szanują zdanie dziecka. Uwierz mi, że szacunek i prawo do wyrażania swojego zdania nie ma nic wspólnego z zasadami czy granicami. Posunęłabym się nawet o krok dalej i powiedziała, że dzięki ustalonym zasadom zyskujemy szacunek i poszanowanie do własnego zdania. Tylko jasno określone normy według których chcemy aby postępowało nasze dziecko da mu poczucie bezpieczeństwa. Same wyznaczone zasady dla dziecka jednak nie wystarczą, przykład musi iść z góry. Czytaj więcej…