Święta Wielkanocne zapewne nie należą do tych spektakularnych świąt jak Boże Narodzenie, ale to wcale nie oznacza, że nasze dzieci się nimi nie interesują. Wręcz przeciwnie zamiast pieczenia pierniczków i ich ozdabiania mamy jajka, które możemy ozdabiać na tysiące sposobów. Możemy stworzyć wspaniałe dzieła sztuki, a przy tym nie napracować się zbyt wiele, bo o ile pieczenie pierników to żmudna robota, o tyle ugotowanie jajek to bułka z masłem. Przy ozdabianiu jajek ogranicza nas jedynie kreatywność, a tej jak myślę ani wam, ani waszym dzieciom nie zabraknie. Dziś podzielę się z wami moimi pomysłami na pisanki wielkanocne, do każdej pisanki wykorzystałam ugotowane jajka, oprócz pisanek z listkami. Czytaj więcej…
SmartWatch dla dziecka -gadżet czy jednak korzyść
23 marca 2017
Dzisiejszy wpis jest wpisem bardzo męskim, bo kto jak kto, ale my mężczyźni uwielbiamy wszelkiego rodzaju gadżety. Jeśli więc mogę przemycić trochę technologii w nasze codzienne życie, to robię to z ogromną przyjemnością. W końcu każdy ojciec lubi upraszczać sobie życie. Zazwyczaj zanim jednak zaopatrzę się w gadżecik, dużo czytam na jego temat, bo nie ma nic gorszego niż kupić coś, co nie spełni moich oczekiwań. Po przekonaniu samego siebie, muszę pokonać opór mojej żony. A uwierzcie mi, że to nie jest łatwe. Kobiety są mega uparte, a moja żona to typowa tradycjonalistka. Ale do rzeczy! Czytaj więcej…
Pysznie i zdrowo
17 marca 2017Uwielbiam gotować, jednak dla mnie wszystko co przyrządzam musi być proste, szybkie i oczywiście zdrowe. Dlatego z ogromną przyjemnością wybrałam się na warsztaty kulinarne z Katarzyną Błażejewską Sthur, organizowane przez All about life. Podczas spotkania uczyłyśmy się jak zdrowo podejść do tematu śniadań, obiadu i kolacji. Zostałyśmy podzielone na grupy, gdzie każda z grup otrzymała danie do przygotowania. Mi i Karolinie (mamaszka.pl) przypadło zrobić kisz ze szpinakiem i fetą. I przyznam się wam, że po raz pierwszy zmierzyłam się z tym daniem. Czytaj więcej…
Gdzie dobrze zjeść w Wiśle?
13 marca 2017Ferie dawno już za nami, zapomnieliśmy o tym jak cudownie i beztrosko spędziliśmy czas w Wiśle. Świetnie przygotowane stoki i stosunkowo mało ludzi jak na warszawskie ferie, nic tylko korzystać z uroków naszych polskich gór. Pamiętacie jak latem pisałam wam o Zakopanym i o tym co mnie tam denerwowało. Na szczęście tego samego nie mogę powiedzieć o Wiśle. Tam mieszkańcy mają ogromny szacunek do turystów i nie miałam wrażenia, że jestem na każdym kroku bombardowana chińskimi pamiątkami. Brawo Wisła! Ale nie o tym miał być wpis.
Miało być o jedzeniu! A ten kto mnie choć troszkę zna ten wie, że uwielbiam jeść i zawsze szukam knajpek w których serwują smaczne dania. Dlatego postanowiłam się z wami podzielić miejscami, które napewno warto odwiedzić będąc w Wiśle. Czytaj więcej…
Święta z kretem Filipem
9 grudnia 2016Atmosferę świąt można poczuć już niemal na każdym kroku. Otaczają nas świąteczne iluminacje z radia płynie nastrojowa muzyka, a od bliskich słyszymy „oby do świąt”. Ja magię tegorocznych świąt poczułam zdecydowanie wcześniej niż Ty, bo już na początku września. To właśnie wtedy pojawił się pomysł nagrania kolejnego audiobooka z podróżami kreta Filipa.
Tym razem nasz bohater opowiada o tym jak spędził święta w różnych częściach świata. To wyjątkowe bajki w których dzieci mogą poznać świąteczne tradycje z najdalszych zakątków świata. Nie zabrakło też przygód i zabawnych historii krecika i jego przyjaciół. Na płycie znalazło się 15 opowiadań które napisały i nagrały mamy i tatusiowie blogerzy. Pierwsza bajka to historia o świętach w Polsce, a dokładniej o Zalesiu Mazury Active Spa, który jest sponsorem całej płyty. Czytaj więcej…
Biznes po Polsku
7 listopada 2016Wakacje minęły na dobre, rozsiedliśmy się wygodnie w fotelu z kubkiem gorącej herbaty w ręku i czekamy na zimę. Często myślami wracamy do słonecznego lata, beztroskich wakacji i pięknych krajobrazów. No właśnie, a propos tych pięknych krajobrazów. Jak wiecie wakacje spędzamy w Polsce, staramy się na blogu pokazywać piękno naszego kraju, ale na ostatnich wakacjach w górach dostrzegłam ogromny problem z jakim borykają się turyści. Czy wiesz co mam na myśli? Tak tytuł mówi sam za siebie, chcę dziś poruszyć kwestie biznesu, a raczej buractwa i chamstwa w jaki jest ten biznes prowadzony. Zacznijmy od początku. Końcówkę wakacji spędziliśmy w górach niedaleko Zakopanego i bardzo się cieszę, że nie zatrzymaliśmy się w Zakopanym bo chyba by mnie szlag jasny trafił gdybym musiała tam wypoczywać. Nie mniej jednak Zakopane odwiedzić trzeba, pokazać dzieciom Krupówki, wjechać chociażby na Gubałówkę i pokazać im piękno gór. Czytaj więcej…