Dziś proponuję wam pyszną tartę ze świeżymi figami. Właśnie rozpoczął się sezon na figę, która zasypała bazarki, targi i supermarkety. Warto ten moment wykorzystać zarówno ze względu na cenę jak i na jej smak. Ja uwielbiam jeść figę i słuchać jak pestki strzelają mi w buzi- tak wiem brzmi to nie racjonalnie ale jak ja to właśnie lubię. Figa to owoc który można jeść na surowo, można ją piec i suszyć, ale ja najbardziej lubię ją taką świeżą i strzelającą. Dlatego zrobiłam tartę ze świeżymi figami, która zniknęła bardzo szybko :)
Składniki:
Kruchy spód:
130 g mąki ziemniaczanej
150 g mąki pszennej
50 g cukru
1 łyżka cukru wanilinowego
skórka starta z 1/2 limonki
mała szczypta soli
150 g masła, zimnego
3 żółtka.
Budyń
5 żółtek
120 g cukru
60 g mąki ziemniaczanej
600 ml mleka
1 łyżka żelatyny
3-4 świeże figi
galaretka cytrynowa
Przygotowanie:
Kruchy spód:
Wsypujemy do miski dwa rodzaje mąki, dodajemy cukier, cukier wanilinowy, startą skórkę z limonki i sól. Składniki mieszamy i dodajemy do nich pokrojone na małe kawałeczki masło. Całość siekamy nożem. Następnie dodajemy żółtka i miksujemy w calu połączenia się składników. Po połączeniu formułujemy kulę z ciasta i wkładamy do lodówki na około godzinę.
W między czasie nagrzewamy piekarnik do 170 stopni C. Formę na tartę smarujemy masłem. Spód i boki formy wylepić ciastem, spód podziurkować widelcem. Wstawić do lodówki na 15 minut. Przykrywamy folią dno i kładziemy obciążenie (np. fasolę). Wstawiamy do piekarnika i pieczemy 30 min, następnie usuwamy obciążenie i pieczemy przez 15 min. Po upieczeniu wyjmujemy do ostudzenia.
Budyń: W misce mieszamy żółtka z cukrem i dodajemy mąkę ziemniaczaną. Całość dokładnie mieszamy. W rondelku gotujemy 500 ml mleka. Natomiast pozostałe 100 ml mieszamy z żelatyną i odstawiamy. Zagotowane mleko dodajemy stopniowo do żółtek i mieszamy różdżką. Następnie przelewamy całość do rondelka i energicznie mieszamy. Potem odstawiamy z ognia.
Namoczoną żelatynę podgrzewamy na małym ogniu co chwilę mieszając, aż żelatyna całkowicie się rozpuści. Odstawiamy z ognia i stopniowo, po łyżce, dodajemy budyń i cały czas energicznie mieszając na gładką masę. Dodajemy tak 4 – 5 łyżek budyniu, następnie połączyć z resztą budyniu. I studzimy.
Przygotowany budyń wkładamy na spód ciasta i wstawiamy do lodówki na 1 godzinę.
Ułożyć plasterki fig i wstawić do lodówki na czas przygotowania galaretki. Galaretkę przygotowujemy według przepisu na torebce. Studzimy galaretkę i tężejącą galaretkę wykładamy po łyżeczce na ciasto. Wstawiamy do lodówki aby ciasto się stężało.
