Pogoda za oknem sprzyja mojemu dobremu nastrojowi, ale myśl o zbliżających się świętach już mniej. Same święta nie są takie złe, ale to poczucie perfekcyjnej czystości doprowadza mnie do szału.
Kto w ogóle wymyślił, że przed świętami musimy robić generalne porządki? Biegać ze ścierą, wyjmować wszystko z szafek, trzepać dywany, umyć wszystkie okna, a potem przy świątecznym stole wyglądać jak milion dolarów. Zdecydowanie nie dla mnie taki sport.
Polub, każdy Twój lajk to dla mnie niezwykła nagroda.
Za to uwielbiam stroić mieszkanie we wszystkie świąteczne pierdoły, lubie patrzeć na te „kurzołapki” i nie byłabym sobą gdybym nie kupiła kilka Wielkanocnych gadżetów.
I tak w ramach świątecznego odstresowania postanowiłam stworzyć dwie dekoracje Wielkanocnego stołu. Większość gadżetów kupiłam w swoim ukochanym sklepie KIK i tak oto powstały dwie propozycje stołu.
Jedna z nich jest w pastelowych wiosennych kolorach, druga zaś wieje polską wsią i folklorem. Jestem ciekawa która przypadła wam bardziej do gustu?
Wielkanocny stół- moje aranżacje.