W życiu każdego chłopca przychodzi moment w którym zaczynaja interesować się dinozaurami. Kupują figurki, książki i zadają w tym temacie mnóstwo pytań. Jako mama nawet ja musiałam pogłębić wiedzę na temat prehistorycznych zwierząt. Poszłam nawet o krok dalej i odwiedziliśmy muzeum ewolucji w Warszawie. To była bardzo spontaniczna i nie planowana wycieczka. Otóż w niedzielne popołudnie zamiast spaceru po parku wybraliśmy się na spacer do muzeum. I to był strzał w dziesiątkę. Z ogromną ciekawością zatrzymywaliśmy się przy eksponatach czytając dzieciom opisy. Zadzieraliśmy wysoko głowę aby zobaczyć ogromnego tyranozaura, a także popatrzeć na rozpiętość skrzydeł pterozaura. Niestety nie było nam dane przejść po całym muzeum, ponieważ trwały prace nad nową wystawą- a szkoda. Nie mniej jednak wycieczkę uznajemy za bardzo udaną i polecam wam odwiedzanie sal muzealnych, takie zwiedzanie bardzo pogłębia wiedzę naszego dziecka i naszą :)